Lukrecja – na problemy z żołądkiem, jelitami i układem oddechowym

lukrecja

Dziś kilka słów o kolejnym z ciekawych suplementów, który z powodzeniem jest wykorzystywany w leczeniu różnych chorób od blisko 4 tysięcy lat w tradycyjnej medycynie chińskiej. Lukrecja (bo o niej mowa) to roślina posiadająca ponad 100 aktywnych substancji o bardzo obiecujących właściwościach zdrowotnych. Najchętniej jest wykorzystywana w łagodzeniu dolegliwości ze strony układu pokarmowego i oddechowego, ale chodzą nawet ploty (naukowcy już to sprawdzają), że może być pomocna w leczeniu COVID-19.

Lukrecja – kiedy pomyśleć o jej suplementacji?

  • Niestrawność, zapalenie żołądka – lukrecja przyspiesza regenerację błon śluzowych, subtelnie zmniejsza wydzielanie kwasu solnego i działa przeciwzapalnie, dzięki czemu skutecznie łagodzi dolegliwości tj. odbijania, zgaga, bóle brzucha czy nudności
  • Infekcja Helicobacter pylori – bakteria ta jest częstą przyczyną problemów żołądkowych i jest dość trudna w leczeniu. Dobra informacja jest taka, że dodatek lukrecji do standardowej terapii antybiotykowej może znacznie zwiększyć skuteczność leczenia przeciwko Helicobacter pylori (o ponad 20%)
  • Wsparcie pracy jelit – lukrecja zmniejsza wydzielanie cytokin zapalnych tj. IL-6 , IL-8 czy TNF-α i działa łagodnie przeczyszczająco, dzięki może wspomóc leczenie zespołu jelita drażliwego czy też złagodzić objawy tj. wzdęcia czy zaparcia
  • Kaszel, zalegająca wydzielina – związki obecne w lukrecji działają wykrztuśnie i rozrzedzają śluz, dzięki czemu lukrecja świetnie się sprawdzi podczas przeziębienia, jako środek łagodzący katar czy kaszel
  • Działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe – lukrecja może być z powodzeniem wykorzystywana w leczeniu chorób infekcyjnych tj. wirusowe zapalenie wątroby, opryszczka, zapalenie płuc, wspomniane wyżej przeziębienie czy nawet (być może)….
  • …. COVID-19? – związki obecne w lukrecji mogą bardzo efektywnie hamować namnażanie popularnego wirusa i zapobiegać jego przenikaniu do komórek (jeśli wirus nie dostanie się do komórki to nie spowoduje infekcji, a jeśli dostanie się w mniejszej ilości to przebieg choroby będzie lżejszy). Są to niestety tylko przesłanki, ale imo lukrecja jest bardzo obiecującym środkiem w kontekście leczenia popularnej infekcji.
  • i wiele innych, ale skupiłem się na tych które mnie najbardziej interesują

Lukrecja – jaką formę suplementu wybrać?

W sklepach z suplementami możemy kupić lukrecję w dwóch różnych formach – czystą lukrecję oraz lukrecję DGL. Różnica między nimi jest ZNACZNA i już wyjaśniam czym kierować się przy jej wyborze.

1. Lukrecja DGL to forma lukrecji pozbawiona glicyryzyny, związku który w wysokich dawkach może powodować szereg skutków ubocznych – ta forma najlepiej sprawdzi się w dolegliwościach gastrycznych i całkowicie bezpiecznie można ją stosować nawet przez kilka miesięcy. Forma DGL nie jest jednak najlepszym wyborem jeśli chodzi o walkę z infekcjami..

2. W walce z infekcjami sprawdzi się lepiej czysta lukrecja zawierająca wspomnianą glicyryzynę, ponieważ to ona w dużej mierze odpowiada za wspomniane właściwości przeciwwirusowe.

Minusem w tym przypadku jest to, że stosowanie czystej lukrecji przez dłuższy czas podnosi poziom kortyzolu czyli naszego hormonu stresu, może zwiększać ciśnienie krwi, a w skrajnych przypadkach doprowadzić do arytmii czy osłabienia mięśni – dlatego po tą lukrecję sięgamy raczej pod kontrolą dietetyka, a jeśli robimy to na własną rękę – nie stosujemy dłużej niż kilka tygodni i trzymamy się ściśle zaleceń producenta odnośnie dawkowania.

Podsumowanie

Lukrecja to naprawdę fajne ziółko i moim zdaniem jeden z bardziej uniwersalnych środków w walce z dolegliwościami żołądkowymi. Przy problemach żołądkowych najlepiej sprawdzi się forma DGL do ssania (jak np. ta ze zdjęcia) – bo niektóre z substancji obecnych w lukrecji aktywują się dopiero po kontakcie ze śliną.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

o mnie

Cześć, nazywam się Michał Andrulewicz i jestem dyplomowanym dietetykiem. Pomagam osobom z przewlekłymi problemami trawiennymi tj. SIBO, zespół jelita drażliwego, choroby zapalne jelit czy refluks. W swojej praktyce zawsze bazuję na aktualnych doniesieniach naukowych, zgodnie z zasadami medycyny opartej na faktach (EBM).

Instagram

kurs online

moje artykuły

postaw mi kawę!

Jeżeli publikowane przeze mnie treści uważasz za przydatne to klikając powyższy przycisk możesz postawić mi wirtualną kawkę :)