Trądzik – jak sobie radzić?

jaka dieta na trądzik

Nawet pojedynczy pryszcz w nieodpowiednim miejscu i czasie potrafi napsuć sporo krwi. Jednak wiele osób doświadcza problemu o znacznej większej skali, gdzie ilość zmian i wykwitów skórnych jest nieporównywalnie większa. Mowa tutaj oczywiście o trądziku.

Z trądzikiem w pewnym okresie życia spotkał się niemal każdy z nas. Zaledwie ok. 1 na 5 szczęśliwców ma szansę przejść okres dojrzewania z cerą gładką jak pupa niemowlaka. U części osób zmiany trądzikowe ustąpią samoistnie, u innych mogą trwać latami – ZNACZNIE przy tym obniżając jakość życia. Podkreślam znacznie, gdyż osoby z przewlekłym trądzikiem częściej zmagają się z depresją, zaburzeniami lękowymi i niską samooceną. Dlatego też jeżeli do tej pory uznawałeś/aś trądzik wyłącznie za defekt kosmetyczny który „kiedyś minie, a do tego czasu ukryję go pod warstwą pudru” – najwyższa pora aby zmienić podejście i zamiast maskować problem, po prostu się nim zająć. Czyli co właściwie należy zrobić?

Powinienem w sumie zacząć od wizyty u dermatologa, więc tak robię – mam jednak tutaj pewne obiekcje. Bardzo często już pierwsza wizyta kończy się przewlekłym stosowaniem antybiotyków, a w drugiej kolejności sławnego Izoteku. I choć daleki jestem od krytykowania leków, chciałbym szczerze wierzyć, że podejście to w większości przypadków jest słuszne…

Dobrze wiemy, że w miarę możliwości leczenie każdej choroby powinno dążyć do usunięcia jej przyczyny. Dlatego jeśli dopadło Cię poważne zatrucie pokarmowe i przez ostatnie 2 tygodnie profilaktycznie nocujesz w WC to łykanie 3 paczki stoperanu raczej nie rozwiąże twojego problemu – ale antybiotyk może. Analogicznie w przypadku trądziku, jeśli wykwity skórne spowodowane zaburzeniami hormonalnymi chcemy wyleczyć antybiotykiem to raczej trudno, żebyśmy uzyskali trwały efekt.. Stąd jeśli chcemy poradzić sobie z trądzikiem to punktem wyjścia powinno być pytanie co go powoduje. Jakie mogą być przyczyny?

Trądzik – najczęstsze przyczyny

  • zaburzenia hormonalne – brak miesiączki to nie brak problemu, a wyraźny sygnał, że twoja gospodarka hormonalna woła o pomoc. Trądzik może być tego manifestacją
  • dieta? – jakość diety wielu osób jest dziś tak tragiczna, że stan odżywienia organizmu i ilość generowanych stanów zapalnych zdecydowanie nie pomaga w walce z trądzikiem. Mamy też taką magiczną cząsteczkę – IGF-1, której wysoki poziom zwiększa produkcję sebum i nasila zmiany trądzikowe. O tym co wpływa na IGF-1 za chwilę.
  • jelita – tak, to co dzieje się w twoim brzuchu może odbijać się na twojej skórze. Nie musisz mieć bólów brzucha ani problemów z poranną dwójką. Jeśli regularnie łykasz paracetamol na ból głowy, kilka razy do roku dostajesz antybiotyk na przeziębienie (sic!) lub żyjesz w ciągłym stresie to znak, że twoim jelitom prawdopodobnie przyda się wsparcie.
  • stres – to, że wyskoczył ci pryszcz na środku czoła w dniu długo wyczekiwanej randki to na ogół nie przypadek, a po prostu efekt napięcia które się utrzymywało przez kilka ostatnich dni. Poza tym stres to nie tylko napięcie psychiczne, ale również cały styl życia (intensywne trening, papierosy, alkohol, toksyny, infekcje, alergie) – każdy z tych czynników będzie aktywował oś stresową i nasilał stany zapalne w skórze przyczyniając się do trądziku
  • i wiele, wiele, wiele innych

Dlatego punkt pierwszy, zawsze ale to zawsze – DIAGNOSTYKA. Już nawet wykonanie najbardziej podstawowych badań może dać duży pogląd na temat tego jak funkcjonuje twój organizm i gdzie może leżeć problem. Jeśli lekarz do którego trafiłeś sięga po antybiotyki lub Izotek bez dogłębnego wywiadu i wykonania badań to drobna rada – zmień po prostu lekarza.

Okej, ale diagnostyka, wywiad – to przecież trzeba iść do lekarza..

Trądzik – jak sobie pomóc w domowych warunkach?

  • suplementacja kwasów omega-3 – jeśli nie jesteś fanem ryb to warto włączyć sobie kwasy omega-3 do stałej suplementacji. Dawka ~1,5-2 g na dzień skutecznie zmniejszy stany zapalne i korzystnie wpłynie na twoją cerę
  • witamina D – optymalnie byłoby powiedzieć, abyś skoczył do laboratorium, zbadał sobie poziom witaminy D i na tej podstawie dobrał dawkę do suplementacji. Ale wiem, że i tak 95% osób tego nie zrobi dlatego po prostu biegnij do apteki, kup sobie Vigantol i łykaj 2000 IU codziennie, do końca życia – poprawa stanu cery to tylko jeden z wielu benefitów który możesz uzyskać
  • ogranicz cukry i nabiał – pamiętasz jak wspominałem o IGF-1? Duże spożycie cukrów prostych i nabiału zwiększa jego wydzielanie i nasila procesy zapalne w skórze. Nie u wszystkich osób nabiał w diecie będzie przyczyniał się do trądziku, ale zdarza się, że jego eliminacja z diety powoduje drastyczną poprawę stanu cery. Dlatego też warto podjąć próbę odstawienia nabiału na kilka tygodni i obserwować w tym czasie jak na jego brak reaguje twoja skóra
  • cynk – osoby z niedoborem cynku częściej doświadczają cięższych postaci trądziku. Jego suplementacja może być pomocna, ale w pierwszej kolejności warto zadbać o dietę
  • jelita, probiotyki.. – w pierwszej kolejności DIETA. Może zamiast 3 porcji mięsa w ciągu dnia warto byłoby opędzlować sałatkę, z którą dostarczysz sporych ilości błonnika i korzystnych składników dla swoich bakterii w jelitach? Probiotyki również mogą być bardzo pomocne, ale nie jestem fanem ich zalecania w ciemno, więc pozwolę się od tego powstrzymać
  • ogarnij kur*a dietę – po prostu. Jedzenie to nie tylko kalorie od których tyjesz lub chudniesz. To też cała masa związków aktywnych o charakterze przeciw- lub prozapalnym. Od Ciebie zależy jaka grupa tych związków w diecie dominuje i jaki będzie ich wpływ na twoją cerę.

Podsumowując

Jeśli zmagasz się z trądzikiem to:

  1. Idź do kumatego specjalisty, który poszuka przyczyny i przeprowadzi odpowiednią diagnostykę
  2. Wprowadź powyższe tipy i obserwuj jak wpłynie to na jakość twojej cery
  3. Jeśli problem z trądzikiem nadal występuje to dopiero tutaj jest czas na wprowadzanie farmakoterapii, która rzeczywiście może być pomocna. Izotek działa często cuda, ale trzeba też pamiętać o jego skutkach ubocznych, a także o tym, że zdarzają się nawroty które wymagają powtarzania kuracji..

Enjoy!

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

o mnie

Cześć, nazywam się Michał Andrulewicz i jestem dyplomowanym dietetykiem. Pomagam osobom z przewlekłymi problemami trawiennymi tj. SIBO, zespół jelita drażliwego, choroby zapalne jelit czy refluks. W swojej praktyce zawsze bazuję na aktualnych doniesieniach naukowych, zgodnie z zasadami medycyny opartej na faktach (EBM).

Instagram

kurs online

moje artykuły

postaw mi kawę!

Jeżeli publikowane przeze mnie treści uważasz za przydatne to klikając powyższy przycisk możesz postawić mi wirtualną kawkę :)